Ostatnia instancja
18/03/2021
ATAK NA OSTATNI BASTION
Władza wykonawcza, dopina swoje
- W dniu 16 marca 2021 w polskich mediach ukazała się informacja na temat podjętych działań przez Prokuraturę krajową. Działanie te polegają na złożeniu do Izby dyscyplinarnej mieszczącej się w budynku Sądu Najwyższego wniosku o uchylenie immunitetu trzem sędziom Izby Karnej Sądu Najwyższego. Kilka słów na temat Izby Karnej i dlaczego jest ona dla mnie istotna.
- Jest to izba, która będzie rozpoznawać złożoną skargę kasacyjną w tej sytuacji nie pozostaje bez znaczenia fakt, iż większość orzekających w niej sędziów, to sędziowie niezależni i niezawiśli, którzy zgodnie z Konstytucją RP
- Art. 178 ust. 1 Sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom.
- W tej izbie orzeka również sędzia prof. Włodzimierz Wróbel, który podczas wyboru kandydatów do pełnienia funkcji I Prezesa Sądu Najwyższego otrzymał spośród kandydatów najwięcej głosów od sędziów uczestniczących w zgromadzeniu Sądu Najwyższego. W sumie otrzymał 50 głosów.
- Jednak to nie tego sędziego nominował na to stanowisko Prezydent RP A. Duda. Nominację otrzymała sędzia Małgorzata Manowska, która wśród sędziów zgromadzenia otrzymała o połowę mniej głosów tzn. 25 głosów. Ta sytuacja dowodzi, że rządzący krajem realizują swoją politykę wobec wymiaru sprawiedliwości poprzez uzależnienie od siebie trzeciej władzy o której mówi Konstytucja RP
- Art. 10 Ustrój Rzeczypospolitej Polskiej opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej
- Art. 173 Sądy i Trybunały są władzą odrębną i niezależną od innych władz.
- Przypomnę, że jeszcze przed nominacją sędzi Manowskiej, sprawujący władzę wykonawczą politycy doprowadzili do uzyskania możliwości wpływów na sędziów orzekających w Sądach powszechnych.
- W dniu 16 marca 2021 ukazała się w mediach informacja dotycząca trzech sędziów tej izby, wśród których znalazło się nazwisko byłego kandydata na I Prezesa Sądu Najwyższego, którzy to rzekomo zdaniem Prokuratury krajowej mieliby się w roku 2019 dopuścić naruszenia prawa i w związku z którym Prokuratura postanowiła wystąpić do tzw. Izby Dyscyplinarnej mieszczącej się w budynku Sądu Najwyższego, by ta uchyliła immunitety tych trzech sędziów.
- Zdaniem Prokuratury naruszenie prawa miałoby polegać na tym, iż;
- Sędziowie rozpoznając skargę kasacyjną wobec dwóch osób prawomocnie skazanych, którzy odbywali w zakładach karnych orzeczone wyroki.
- W swoich orzeczeniach uchylili te wyroki oraz umorzyli postepowanie, jednak nie powiadomili o fakcie zakłady karne w skutek czego, te osoby miały około miesiąca czasu bezprawnie przebywać w tych zakładach, co oznacza naruszenie wolności tych osób
- Natomiast faktycznie sprawa wygląda w ten sposób, że to nie sędziowie są odpowiedzialni za tą sytuację, lecz pracownicy Sądu pracujący w sekretariacie. Jak wynika z udzielonego wywiadu dla TOK FM przez sędziego Bartłomieja Przymusińskiego, osoby odpowiedzialne za tą sytuację zostały dyscyplinarnie ukarane.
sprawę zaniedbali pracownicy sekretariatu, którzy zostali ukarani dyscyplinarnie jeszcze kilka lat temu
sędzia B. Przymusiński dla TOK FM
- Więc, jak widzimy działania Prokuratury krajowej, nad którą bezpośrednio władzę sprawuje Zbigniew Ziobro, nie mają podstawy do wystąpienia o uchylenie immunitetów tych trzech sędziów a więc pytanie, jaki jest cel takich działań?
- Przypomnę, że organ tzw. Izba dyscyplinarna do którego wystąpiła Prokuratura z wnioskiem, według Konstytucji RP nie jest Sądem za jaki uznaje go władza wykonawcza oraz zależna od niej Prokuratura. W tej kwestii wypowiedział się w styczniu 2020 Sąd Najwyższy orzekający w składzie trzech połączonych Izb tego Sądu, jak również kilkukrotnie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który zakazał do czasu wydania prawomocnego orzeczenia Izbie dyscyplinarnej wydawania orzeczeń w postepowaniach dyscyplinarnych wobec prokuratorów i sędziów.
- Zastanawiającym jest również fakt, dlaczego dopiero po ponad roku od rzekomego naruszenia prawa przez tych sędziów, Prokuratura podejmuje takie czynności?
- Jednym z powodów może być fakt, iż w związku z ostatnią odpowiedzią na pytania prejudycjalne udzieloną przez TSUE w Luxemburgu, już niedługo uznany przez Trybunał jako niezależny Sąd w Polsce tj. Naczelny Sąd Administracyjny ma wydać orzeczenie odnośnie nieuznawanej przez sędziów Izby Dyscyplinarnej w którym ma zdecydować czy ta Izba jest legalna czy też nie.
- Celem jest na pewno uzyskanie przez władzę wykonawczą jeszcze większego wpływu na wydawane orzeczenia przez Izbę karną Sądu Najwyższego co pozwoli na:
- Zapewnienie braku odpowiedzialności karnej wobec osób związanych z tzw. “dobrą zmianą”
- Zapewnienie utrzymania wydanych wyroków w dwóch wcześniejszych instancjach, które zostały orzekane zgodnie z wolą polityczną. O czym świadczy np. fakt, iż coraz więcej skarg kasacyjnych jest kierowanych do Sądu Najwyższego.
- Chociażby w związku z złożeniem przez mecenasa w moim imieniu skargi kasacyjnej odnośnie wyroku Sądu Apelacyjnego z Wrocławia i dużym prawdopodobieństwem, iż zostanie złożona kolejna skarga kasacyjna o ile Sąd Apelacyjny w Katowicach wyda w dniu 01 kwietnia 2021 niekorzystny wyrok rozpoznając złożoną apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie.
- Oczywiście sam nie rozumiem, dlaczego takie działania podejmowane są wobec tych sędziów i miałyby mieć związek z moją osobą. Tym bardziej, że nie jestem osobom, która jest publicznie znana czy medialna, tylko zwykły człowiekiem, dyskryminowanym przedsiębiorcą, który walczy o przywrócenie swojej godności o swoje prawa człowieka i prawo do wolności oraz sprawiedliwość. Jednak jest zbyt dużo w postępowaniach z moim udziałem zbiegów okoliczności czy przypadków, by nie myśleć, że jest to jeden z powodów. Oto kilka takich zbiegów okoliczności.
CZY FAKTYCZNIE TAK JEST?
Czy jest to związane z trwającymi postępowaniami o których piszę na blogu?
- Oczywiście sam nie rozumiem, dlaczego takie działania podejmowane są wobec tych sędziów i miałyby mieć związek z moją osobą. Nie jestem osobą, która jest znana publicznie czy też medialna, tylko zwykłym człowiekiem, dyskryminowanym przedsiębiorcą, który walczy o przywrócenie swojej godności o prawa człowieka i prawo do wolności oraz o sprawiedliwość. Owszem już jak tylko usłyszałem pierwsze zarzuty to wiedziałem, że walka o te prawa jak i o sprawiedliwość, będzie długa i prawdopodobnie swój koniec może mieć w Trybunale Praw Człowieka w Strasbourgu.
- Jednak analizując trwające postępowania z moim udziałem, można zauważyć, zbyt dużą ilość zbiegów okoliczności czy przypadków, by nie myśleć, że coś w tym jest. Oto kilka takich zbiegów okoliczności.
- Wyrok SO w Częstochowie – Sędzia A. Chyrek, (2013 – 2018) prowadzi proces bez zastrzeżeń przez cztery lata, by po zmianie Prezesa Sądu oraz nominacji sędziego Mazura na Prezesa neo KRS ostatnie kilka miesięcy przed ogłoszeniem wyroku naruszyć wszystkie podstawowe prawa w tym procesowe. Po wydaniu wyroku awans do wydziału penitencjarnego.
- Wyrok SO w Opolu – sędzia Z. Harupa, (2016 – 2019) prowadząc proces narusza wiele praw podstawowych oraz prawo procesowe. Po wydaniu wyroku awans do wydziału penitencjarnego.
- W tych dwóch sprawach zbiegają się awanse sędziów na te same wydziały, oraz czas zakończenia procesów.
- Postępowanie Lublin – śledztwo prowadzi prokurator A. Markocki, (2008 – 2011) który podczas I kadencji PiS (2005 – 2007) na wniosek Z. Ziobro awansował z Prokuratury rejonowej do Prokuratury apelacyjnej w Lublinie obecnie w Prokuraturze krajowej
- Wyrok SO w Lublinie – sędzia Kielasiński /A. Wach, (2012 – 2018/2020) sędzia Wach po złożeniu mojego pozwu przeciwko sędziemu Kielasińskiemu oraz Prezesowi Sądu Okręgowego Lublinie składa wniosek o wyłączenie go od orzekania w sprawie z mojego powództwa i zostaje wyłączony jak i pozostali sędziowie SO w Lublinie a sprawa trafia do SO w Siedlcach. Jednak gdy zachorował sędzia Kielasiński sprawę karną wobec mojej osoby dostaje sędzia Wach, który rozpoznaje sprawę karną, bez zapoznania się z aktami sprawy gdzie jest wielu oskarżonych. Termin przed wydaniem wyroku naciskam wraz z obrońcą, by Sąd odczytał załączoną przez prokuratora jako dowód ekspertyzę z której wynika wprost, że oskarżeni nie mogli się dopuścić zarzucanego czynu gdyż nie było przestępstwa. Sąd odczytał jednak to nie zmieniło faktu iż sędzia skazał moją osobę na siedem lat.
- Myślę, że nie bez znaczenia jest sytuacja, która miała miejsce w Sądzie Apelacyjnym w Lublinie a do której doszło około miesiąc po wydaniu wyroku przez Sąd Okręgowy, czyli w styczniu 2021. Otóż jeden z sędziów SA w Lublinie w związku z tym, iż skończył 65 lat nie został dopuszczony do dalszego orzekania, chociaż nic nie stało na przeszkodzie by nadal mógł orzekać. Na jego miejsce został powołany adwokat, który nigdy wcześniej nie był sędzią. Pierwsza moja myśl, gdy dotarła do mnie ta informacja to podejrzenie o celowości takiego wyboru, do rozpoznania mojej apelacji, którą zamierzam złożyć po otrzymaniu uzasadnienia.
- Co do przypadkowości w sprawie z Lublina, awansowany przez Z. Ziobro prokurator Markocki o dwa szczeble, również sędzia A. Wach został przeniesiony z SO Siedlce do SO w Lublinie w roku 2017. Co najważniejsze sędzia Wach sam składa wniosek o wyłączenie z orzekania w sprawie cywilnej w związku na bezstronność, natomiast nie jest to problemem w orzekaniu w sprawie karnej.
- Sąd Apelacyjny w Wrocławiu – SSO del. SA J. Mazurek (spr.), SA Piotr Kaczmarek (przew.), SA A. Kot, (2019 – 2020). Sędzia J. Mazurek Przewodniczący wydz. karnego w SO Opole gdzie zapadł wyrok I instancji, delegowany przez Z. Ziobro do SA w czasie gdy wpływają apelacje, które trafiają do rąk tego sędziego jako sprawozdawcy.
- Rok później termin I i sprawa zostaje odroczona o półtora miesiąca. Termin II zmiana składu orzekającego w miejsce SA P. Kaczmarka powołany zostaje SA B. Tocicki, powód na sali podany jako choroba, protokół z rozprawy urlop wypoczynkowy około półtora miesiąca.
- Podczas posiedzenia dało się zauważyć, po reakcji przewodniczącego i sprawozdawcy, że sprawozdawca źle zreferował sprawę pozostałym członkom a na pewno przewodniczącemu. Efektem były odrzucone wnioski złożone przez obronę i wyznaczenie III terminu na odczytanie wyroku.
- Kwestia samego wyroku, w I instancji skazano Nas na osiem i sześć lat natomiast w II instancji częściowo uniewinniono i skazano na dwa lata zawieszając wykonanie na pięć lat. Cel takiego orzeczenia to próba zamknięcia drogi do złożenia skargi kasacyjnej. W uzasadnieniu można przeczytać, że nie można stwierdzić, iż doszło do popełnienia przestępstwa ale jednocześnie skazano Nas za pomoc w tym przestępstwie, autorem jest SSO del. SA J. Mazurek (spr.).
- Sąd Apelacyjny w Katowicach – SSA Robert Kirejew (spr./przew.), SSA W. Paluch i SSA B. Basiura. Na uwagę zasługuje dwóch sędziów a w szczególności sędzia W. Paluch, który został nominowany w grudniu 2018 roku na stanowisko SSA w Katowicach za sprawą neo KRS, a w październiku 2019 został powołany przez Prezydenta RP. Natomiast wobec sędziego Robert Kirejew, wszczęto postępowanie dyscyplinarne przed pierwszym terminem rozprawy.
- Tym sposobem w tej sprawie uczestniczą w składzie sędziowie, wobec których zaistniały przesłanki mogące świadczyć o braku ich bezstronności. Więc raczej nie mogę liczyć na sprawiedliwy wyrok, jednak z drugiej strony będzie podstawa do złożenia skargi kasacyjnej, nawet gdyby Sąd wydał wyrok w zawieszeniu tj. w przypadku Sądu z Wrocławia.
- Sąd Najwyższy – skarga kasacyjna (9 marca 2021) od wyroku SA w Wrocławiu. Jedyną przesłanką jaka zaistniała w związku z takim orzeczeniem do złożenia skargi kasacyjnej to zmiana składu orzekającego dokonana bez faktycznej podstawy.
- W dniu 16 marca 2021 pojawia się informacja o złożeniu przez PK wniosków w sprawie uchylenia immunitetów trzech sędziów tegoż Sądu.
- Tak, jak w przypadku złożenia apelacji od wyroku z Opola czy Częstochowy, zbiegły się w czasie awanse czy delegacje sędziów, tak samo widzimy, że złożona została kasacja i następuje działanie Prokuratury krajowej wobec sędziów Izby Karnej Sądu Najwyższego, która to Izba ma rozpoznać skargę. To działanie wobec tych sędziów, ma również wspólną cechę co do SSA w Katowicach wobec którego wszczęto postępowanie dyscyplinarne.
- Jak można przeczytać, jest sporo faktów i zbiegów okoliczności, by uznać to za przypadek. Jednak nie wierzę, że może to być przyczyna podejmowanych działań przez władzę wykonawczą wobec wymiaru sprawiedliwości.
Nie tylko to może być przyczyną
- Przypomnę, że wspomniane sprawy nie dotyczą tylko mojej osoby, czy też mojej partnerki, ale co najmniej stu osób a nawet około tysiąca osób biorąc pod uwagę powiązanie z aferą dotyczącą lat 99’/02′. A są to sprawy, które znam z własnego doświadczenia, jednocześnie jestem pewny, że są jeszcze inne.
- W związku z tym są też inne przesłanki, którymi kieruje się władza wykonawcza przy takim postępowaniu.
- Sprawy Lublin i Częstochowa dotyczą tych samych zarzutów, gdzie w sytuacji wydania wyroku uniewinniającego w jednej z nich doprowadziłoby do konieczności uniewinnienia również w drugiej sprawie, gdzie prawie sto osób zostało skazanych. W związku z tym doszłoby do wielu pozwów o odszkodowanie gdzie postępowania toczą się ponad dziesięć lat, co przyniosłoby straty wielu milionów złotych dla skarbu państwa.
- Część osób mogła utracić swój majątek, ponieważ kwota rzekomego wyłudzenia podatków to około dwustu milionów złotych
- Następnie te dwie sprawy są pośrednio powiązane z aferą Orlenu, gdzie ponad sześćset osób poniosło odpowiedzialność karną za przestępstwo, którego prawdopodobnie nie było. Straty skarbu państwa były liczone miliardach złotych. Natomiast nie poniosły odpowiedzialności osoby, które prawdopodobnie popełniły przestępstwo, m. in. funkcjonariusze urzędu celnego oraz osoby zajmujące się importem paliw m. in. dla PKN Orlen, a także opłacani przez importerów urzędnicy Głównego Urzędu Ceł oraz członkowie byłej partii AWS a obecnie PiS
- Sprawy Opole i Katowice, również są powiązane tymi samymi zarzutami, dotyczą również około stu osób a rzekoma strata skarbu państwa to około czterystu milionów. Zarzuty które zostały postawione są bezpodstawne o czym świadczy ustawa o podatku od towarów i usług. Podczas trwania postępowań doszło do wielu naruszeń prawa przez organy prowadzące te postępowania. Jednym z przykładów jest bezprawne przejęcie majątku Czeskich spółek co zostało potwierdzone wyrokiem Czeskiego Trybunału Konstytucyjnego. Mało tego, Polska Prokuratura nie tylko wykorzystała Prokuraturę Czeską ale również lekceważy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.
NIE ZMIENIA TO FAKTU
Jaki będzie tego skutek
- Myślę, że osoby które chociażby w małym stopniu interesują się czy chociażby obserwują sytuację, która ma miejsce w Polskim wymiarze sprawiedliwości zdają sobie sprawę, iż jeżeli zostałyby uchylone immunitety tych sędziów Sądu Najwyższego, to runie ostatni bastion trzeciej władzy a zarazem Polska nie będzie już krajem o ustroju demokratycznym.
- Polska stanie się krajem rządzonym przez dyktaturę, na czele z J. Kaczyńskim oraz jego następcami m. in. Z. Ziobro, co poniekąd ma już miejsce od kilku lat, jednak społeczeństwo mogło mieć nadzieję, że jego praw broni trzecia władza, owszem od dłuższego czasu, część społeczeństwa już była pozbawiona nadziei na sprawiedliwe procesy i wyroki, jednak teraz nikt nie będzie mógł spać spokojnie bojąc się co przyniesie kolejny dzień.
- Uważam również, że wprowadzana od lat reforma wymiaru sprawiedliwości przez władzę wykonawczą na czele z Z. Ziobro zostałaby praktycznie zakończona. Oczywiście prowadzono by cały czas kosmetyczne zabiegi, jednak główny cel byłby osiągnięty.