Proces Cywilny
16/10/2019
Sąd Okręgowy w Siedlcach Sygn Akt. I C 1334 / 18
Proces przeciw sędziemu i Prezesowi Sądu
- Proces ten dotyczy złożonych dwóch pozwów przez reprezentujących moją osobę adwokatów w roku 2015 do Sądu Okręgowego w Lublinie, które następnie zostały decyzją Sądu Apelacyjnego w Lublinie z powodu wyłączeniem wszystkich sędziów Sądu Okręgowego w Lublinie w roku 2018 przeniesione do Sądu Okręgowego w Siedlcach (nie zmienia to podejrzenia o brak stronniczości co do zakończenia procesu).
- Pierwszy pozew został złożony przeciwko SSO w Lublinie, który to do sierpnia 2018 roku prowadził postępowanie karne wobec mojej osoby i innym. Wytoczony proces cywilny dotyczy naruszenia prawa wynikającego z KONSTYTUCJI RP. Art. 42 Pkt. 3, jak i z Kodeksu Postępowania Karnego Art. 5 mówiących o domniemaniu niewinności,
- “każdego podejrzanego uznaje się za niewinnego do czasu aż nie zapadnie prawomocny wyrok skazujący za zarzucane czyny.”
- Konkretnie dotyczy to jednego z wydanych Postanowień a dokładniej jego uzasadnienia gdzie w treści czytamy
- “Podkreślenia wymaga fakt, iż oskarżony decydując się na działania opisane w akcie oskarżenia powinien był się liczyć ze wszystkimi ich konsekwencjami w tym także tymi, które będą dotyczyły jego najbliższych” a także:
- “Oskarżony decydując się na popełnienie zarzucanych mu przestępstw powinien był się liczyć ze wszystkimi ich konsekwencjami, w tym takimi jak możliwość stosowania wobec jego środków zapobiegawczych, a tym samym na wynikające z ich stosowania trudności”.
- Po złożeniu zażalenia Sąd Apelacyjny w Lublinie uznał, że jest to tzw. literówka a nie uznanie mnie za przestępcę mimo, że nie zapadł prawomocny wyrok. Drugi pozew został złożony przeciw Prezesowi Sądu Okręgowego w Lublinie również o naruszenie dóbr osobistych o którym mówi art. Kodeksu Cywilnego. Jest on ściśle związany z pozwem przeciwko Sędziemu.
- Pierwsze terminy rozpraw odbyły się przed Sądem Okręgowym w Lublinie wydział cywilny. Jednak proces się nie rozpoczął z kilku przyczyn m.in na pierwszy termin sędzia pozwany przysłał faksem zawiadomienie, że “z powodów rodzinnych nie jest wstanie uczestniczyć” co zostało przyjęte za prawidłowe usprawiedliwienia, kolejny termin natomiast został wyznaczony w kolizji z terminem rozprawy karnej w której jestem oskarżony a w której pozwany był nadal sędzią Referentem, dlatego telefonicznie poinformował, że “ze względu na obowiązki służbowe nie może uczestniczyć”.
- Jednocześnie mecenas złożył wniosek o wyłączenie sędziego prowadzącego proces w związku na znajomość z pozwanym. Po złożonym drugim pozwie wyznaczono termin na który wezwany został tylko jeden mój obrońca, który złożył pierwszy pozew a międzyczasie zapadło Postanowienie o połączeniu dwóch pozwów w jeden.
- Pierwszy wniosek o wyłączenie wszystkich sędziów złożony w 2016 roku oraz kolejne, aż dopiero gdy po raz czwarty został złożony, wniosek, został rozpatrzony 18 września 2018 roku przez Sąd Apelacyjny w Lublinie. Rozpatrując wniosek po raz czwarty w składzie trzech sędziów był w nim sędzia, który w trzech poprzednich posiedzeniach był sprawozdawcą, jednak teraz Sąd orzekł o wyłączeniu wszystkich sędziów i przeniesieniu sprawy do Sądu Okręgowego w Siedlcach.
- Należy zauważyć, że przed tym terminem doszło do zmiany w procesie karnym, gdzie wyłączono sędziego pozwanego jednak nie z powodu pozwu lecz z względu stanu zdrowia. Pamiętać również należy, że 18 grudnia 2017 r. Zbigniew Ziobro powołał nowego Prezesa Sądu Okręgowego w Lublinie a odwołał faksem pozwanego Prezesa Sądu.
Przebieg procesu
Przed SO w Siedlcach
- Przechodząc do sedna sprawy , czyli procesu przed Sądem Okręgowym w Siedlcach, gdzie od przekazania sprawy odbyły się dwa posiedzenia sądu pierwsze miało miejsce 28 marca 2019 roku na którym nie wstawili się pozwani ani nikt z Prokuratorii Generalnej. Pełnomocnik reprezentujący moją osobę złożył wniosek o odroczenie rozprawy na 14 dni celem sprecyzowania wniosków dowodowych.
- Sąd postanowił odroczyć rozprawę sprawę; zobowiązać pełnomocników powoda w terminie 14 dni do przedstawienia ostatecznego stanowiska w sprawie z podaniem wszystkich wniosków dowodowych w tym powtórzenia zgłoszonych już z analizą tezy na jaką zostali zgłoszeni świadkowie i ze stanowiskiem co do konieczności przesłuchania stron, po nadejściu stanowiska odpis doręczyć pozwanemu zobowiązując również w terminie 14 dnia na złożenie ostatecznego stanowiska w sprawie ze zobowiązaniem jak w punkcie poprzednim;
- Po wymianie pism sprawę wyznaczyć na termin o którym powiadomi pełnomocników i strony w zależności od stanowiska wezwać je do osobistego stawiennictwa.
- Drugi termin odbył się w dniu 10 października 2019 roku na który wstawiłem się osobiście wraz z pełnomocnikiem reprezentującym mnie w tych połączonych sprawach, natomiast nie wstawił się pozwany sędzia oraz nie stawił się nikt w imieniu Skarbu Państwa z Prokuratorii Generalnej – radca Prokuratorii.
- Sędzia prowadząca referując sprawę nie omieszkała skomentować, że jedno posiedzenie się już odbyło więc ma nadzieję, że to posiedzenie będzie ostatnim. Jeszcze za nim doszło do tego terminu sędzia wydała Postanowienie o odrzuceniu wniosków dowodowych wskazanych przez mojego Pełnomocnika.
- W związku z tym Pełnomocnik złożył zastrzeżenia co do Protokołu w trybie Art. 162 Kpc. dotyczące naruszenia procedury Art. 207, 217 i 227 K p c. na podstawie Art. 49 Kc wniósł o wyłączenie Sędzi albowiem w ocenie strony powodowej przyjęte procedowanie skutkuje istnieniem okoliczności, które mogą budzić wątpliwości co do bezstronności sędziego. Wniosek został przyjęty i rozprawa została odroczona do czasu rozpatrzenia wniosku i wyznaczenia terminu.
- Tutaj chcę dodać, że gdybym miał zaufanie do Sądu i mając na uwadze brak uczestniczenia pozwanych tego wniosku byśmy nie składali uznając, że zostanie wydany wyrok na moją korzyść. Jednak sytuacja jaka ma miejsce w dniu dzisiejszym dotycząca praworządności oraz powiązania istniejące między Sądem Okręgowym w Lublinie a Sądem Okręgowym w Siedlcach o których wcześniej pisałem budzą wątpliwości co do bezstronności tego Sądu. Jeszcze dodam, że od września 2018 roku po odwołaniu w sprawie karnej pozwanego, sprawę tą procesuje sędzia, który w 2015 roku został przeniesiony z Sądu w Siedlcach do Sądu Okręgowego w Lublinie. Sędzia ten zresztą sam złożył wniosek o wyłączenie go z orzekania w sprawie cywilnej w związku z znajomością również poza Sądem z pozwanym.
- W dniu 17 październik 2019 roku, odbyło się posiedzenie niejawne celem rozpatrzenia złożonego wniosku o wyłączenie składu orzekającego, jak było do przewidzenia Sędzia rozpatrując wniosek w oparł się o złożone oświadczenie tu cytuję:
- “Sędzia, której dotyczy wniosek o wyłączenie od rozpoznania sprawy złożyła oświadczenie. Zgodnie z nim, w ocenie sędziego nie zachodzą żadne okoliczności, które mogłyby wywoływać wątpliwości co do jej bezstronności. Sędzia oświadczyła także, że nie zna żadnej ze stron w sprawie I C 1334/18”
- Wydając Postanowienie, uznano wniosek za bezzasadny. W uzasadnieniu stwierdziła:
- “Z uwagi bowiem na sprawowaną przez sędziego funkcję publiczną, oświadczenia sędziów mają szczególny walor dowodowy i jeżeli strona wnosząca o wyłączenie sędziów nie uprawdopodobnia okoliczności, które mogłyby te oświadczenia podważać, nie ma podstaw do zakwestionowania zgodności tych oświadczeń ze stanem rzeczywistym” dalej:
- “Zdaniem powoda, oddalenie wszystkich jego wniosków dowodowych świadczy o istnieniu wątpliwości co do bezstronności sędziego”
- Dla mnie takie uzasadnienie Postanowienia ciężko uznać, za wiarygodne, gdyż mogą nastąpić dwa rozwiązania. Pierwsze, Sędzia która nie została wyłączona wyda wyrok korzystny dla powoda, będę wstanie uznać słuszność uzasadnienia, w przeciwnym razie, będzie to dla mnie kolejny powód do uznania sprawy karnej toczącej się na zlecenie Zbigniewa Ziobry jako układ zamknięty, który ma na celu sprawowanie parasola ochronnego.
- W związku z nie odwołaniem składu orzekającego w dniu 20 luty 2020 roku odbyło się kolejne posiedzenie Sądu w składzie orzekającym jak wcześniej. Oczywiście na sprawę nie wstawił się nikt ze strony pozwanych.
- Rzeczą wiadomą jest fakt, że gdybym to ja był osobą pozwaną, to zostałby wydany wyrok zaocznie, jednak w sytuacji, gdy pozwanym jest sędzia oraz Skarb Państwa, wydanie wyroku zostało odroczone do 6 marca 2020 roku. Jak wyglądał przebieg tego posiedzenia?
- Rozpoczęcie było planowane na godzinę trzynastą, jednak po Naszym przybyciu okazało się, że jest opóźnienie i tak o 13.15 rozpoczęło się posiedzenie zaplanowane na godzinę 12.00, co oznaczało, że Nasz proces rozpocznie się z ponad godzinnym opóźnieniem. Dalej już po wejściu na salę, prowadząca sędzia przeprosiła za to opóźnienie a następnie przeszła do zreferowania pozwu. W dalszej kolejności głos zabrał mój pełnomocnik podtrzymując złożony pozew i raz jeszcze ustnie go uzasadniając. Po czym Sędzia przesłuchała mnie w celach zaciągnięcia informacji, które dotyczyły mojej sprawy karnej, w której wcześniej orzekał pozwany sędzia na które to pytania udzieliłem odpowiedzi. Kończąc to Sędzia przekazała, że wyda w tej sprawie wyrok w terminie o którym wcześniej napisałem
Orzeczenie Sądu
W sprawie z mojego powództwa
- Wyniku orzeczenia można było się domyślić a nawet być pewnym, że będzie to oddalenie pozwu. Tak też się stało w dniu 06 marca 2020 roku.
- Cały proces trwał ponad cztery lata od złożenia pozwu w lipcu 2015 roku. W dniu 2 listopad 2018 roku sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Siedlcach z Sądu Okręgowego w Lublinie. W sumie odbyło się osiem posiedzeń Sądu, na których to nie wstawili się pozwani.
- Odrzucono wszystkie Nasze wnioski dowodowe, mogłem to Sobie wytłumaczyć, że zarzut z pozwu dotyczący domniemania niewinności w związku z cytatem z uzasadnienia jest na tyle oczywisty, że Sąd nie potrzebuje innych dowodów. Ten cytat nie jest tylko moją oceną wskazującą na naruszenie prawa, lecz również prawników nie tylko tych co mnie reprezentują, ale również postronnych.
- Kolejna rzecz to sprawa karna z którą jest związany ten cytat nadal trwa o czym miał wiedzę skład orzekający, chociażby z moich odpowiedzi na zadane mojej osobie pytania. Nie mogę się zgodzić z takim orzeczeniem i bardzo ciekawi mnie również jak zostanie napisane uzasadnienie.
- Całkowicie jak dla mnie jako powodowi jest nie zrozumiałe, że zasądzono na rzecz Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa 720 zł. jako zwrot kosztów zastępstwa procesowego. To jest już parodia jakaś, nie chodzi o kwotę, lecz o fakt, że nikt nie pojawił się ani raz na rozprawie czy to jako pozwany, czy jako pełnomocnik. Jestem ciekawy, czy gdyby orzeczenie byłoby na moją korzyść, czy Sąd zobowiązałby pozwanych na zwrot kosztów, gdzie sam dojazd na rozprawę wiązał się z pokonaniem około 400 km w jedną stronę, do tego każdy wyjazd czasowo zajmował cały dzień, więc wyżywienie i dzień wolny w pracy oraz koszty pełnomocnika.